4.Kolejka Klasy B Malbork Grupa VI Sezon 2018/2019 Błyskawica Postolin 4:0 Orzeł Ząbrowo

4.Kolejka Klasy B Malbork Grupa VI Sezon 2018/2019 Błyskawica Postolin 4:0 Orzeł Ząbrowo

Błyskawica Postolin 4:0 (1:0) Orzeł Ząbrowo
Bramki: Dawid Teska 37' 48' 57' 90'+3

Nielicznie zgromadzeni na stadionie piłkarskim w Postolinie kibice z pewnością nie spodziewali się, że po tak długim okresie oczekiwania znów będą mogli oglądać zwycięstwo swojej ukochanej drużyny.
Już od pierwszych minut nasz przeciwnik, drużyna Orła Ząbrowo, pokazywała, że punkt wywalczony przed tygodniem na własnym stadionie z Centrum Pelplin po meczu zakończonym wynikiem 3:3 nie był dziełem przypadku. W początkowej fazie meczu to drużyna gości grała bardziej zdecydowanie i przeprowadzała groźne kontrataki wykorzystując nasze straty piłki w środkowym obszarze gry oraz siejąc zagrożenie pod naszą bramką po licznie wykonywanych w pierwszej połowie rzutach rożnych. Po jednej z takich strat rywal znalazł się oko w oko z naszym bramkarzem w sytuacji sam na sam. To jednak nasz goalkeeper, Robert Wierzbowski, wyszedł z pojedynku zwycięsko popisując się fenomenalną obroną strzału. Błyskawica starała się bardziej nacisnąć przeciwnika. Bardzo groźnie z rzutu wolnego uderzał Rafał Ambroszkiewicz i gdyby nie bramkarz to kto wie czy nie oglądalibyśmy pierwszej bramki dla naszej drużyny gdyż silnie uderzona piłka zmierzała pod poprzeczkę. Widać było dużo nerwowych zagrań w poczynaniach naszej drużyny jednak rywal również nie był nieomylny i popełniał błędy. Jeden z nich w 37 minucie udało się wykorzystać. W okolicach środka boiska Jakub Sokół wywalczył piłkę po złym zagraniu przeciwnika i dośrodkował do znajdujących się w polu karnym Arkadiusza Chmielewskiego oraz Dawida Teski. Po małym zamieszaniu piłka trafiła pod nogi tego drugiego i po jego strzale zatrzepotała w siatce. Był to kulminacyjny moment tego spotkania, który natchnął naszych piłkarzy do większej walki oraz zaangażowania w konstruowanie kolejnych akcji.
Bardzo groźne były piłki zagrywane na trzydziesty metr od bramki Orła kierowane bezpośrednio od naszego bramkarza. Po dwóch takich podaniach sam na sam z bramkarzem wychodził Dawid Teska i gdyby zachował więcej zimnej krwi pewnie schodziłby do szatni z klasycznym hattrick-iem.
Druga połowa dawała nam nadzieję, że możemy dzisiaj schodzić z murawy jako zwycięscy.
Po przerwie Błyskawica ruszyła do ataku. „Co się odwlecze, to nie uciecze” mógł już w 48 minucie powtarzać Dawid Teska, który wykorzystał długie podanie na „szesnastkę” i strzelił bramkę za tzw. „kołnierz” bramkarzowi z Ząbrowa. Było już 2:0 i gospodarze wydawali się kontrolować mecz. Potwierdzeniem tego faktu była 57 minuta i kolejna bramka strzelona w sytuacji sam na sam przez niesamowicie skutecznego tego dnia Dawida Teskę. Kolejne minuty tego meczu pokazywały, że Orzeł Ząbrowo chce wywalczyć w tym spotkaniu przynajmniej honorową bramkę. Waleczna drużyna gości kilkukrotnie oddawała bardzo groźne i celne strzały na naszą bramkę jednak za każdym razem „na posterunku” był nasz bramkarz. Walka do końca zaowocowała zdobyciem jeszcze jednego gola. W 93 minucie piłkę do siatki rywala posłał nie kto inny jak Dawid Teska.
Mecz zakończony zwycięstwem 4:0 na własnym boisku z pewnością wlał dużo optymizmu w głowy i serca naszych piłkarzy.
Kolejnym rywalem już w najbliższą sobotę o godzinie 16:00 w Malborku będzie malborski Nogat.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości